O trzy punkty do upadłego!

O trzy punkty do upadłego!
Legia Warszawa w meczu na szczycie T-Mobile Ekstraklasy zremisowała z Lechem Poznań 2:2. Bramki dla Mistrzów Polski zdobyli Tomasz Brzyski i Dossa Junior, a oba gole padły w końcówce spotkania.

Mecz nazywany derbami Polski. Prawdziwy hit Ekstraklasy. Dwie drużyny pretendujące do mistrzostwa Polski - Legia Warszawa i Lech Poznań - stanęły w szranki w bezpośrednim pojedynku. Przed spotkaniem kibice z Łazienkowskiej 3 nie mieli wątpliwości - zwycięzca mógł być tylko jeden. Rzecz jasna, ekipa Henninga Berga.

Spotkanie z poznańskim zespołem było wyjątkowe z jeszcze jednego powodu - na Pepsi Arenę w roli szkoleniowca gości powrócił Maciej Skorża, który w latach 2010 - 2012 prowadził stołeczną drużynę. Przy Łazienkowskiej dwukrotnie sięgnął po Puchar Polski, lecz nie zdołał wywalczyć tego najważniejszego trofeum za mistrzostwo.

Mecz nazywany derbami Polski. Prawdziwy hit Ekstraklasy. Dwie drużyny pretendujące do mistrzostwa Polski - Legia Warszawa i Lech Poznań - stanęły w szranki w bezpośrednim pojedynku. Przed spotkaniem kibice z Łazienkowskiej 3 nie mieli wątpliwości - zwycięzca mógł być tylko jeden. Rzecz jasna, ekipa Henninga Berga.

Spotkanie z poznańskim zespołem było wyjątkowe z jeszcze jednego powodu - na Pepsi Arenę w roli szkoleniowca gości powrócił Maciej Skorża, który w latach 2010 - 2012 prowadził stołeczną drużynę. Przy Łazienkowskiej dwukrotnie sięgnął po Puchar Polski, lecz nie zdołał wywalczyć tego najważniejszego trofeum za mistrzostwo.

Henning Berg w przerwie zdecydował się spełnić prośby fanów, którzy domagali się szansy dla Orlando Sa. Portugalczyk wybiegł na drugą część spotkania, zastępując na placu gry Michała Kucharczyka. Wejście snajpera wlało dużo optymizmu w serca kibiców - nic dziwnego, bo w czterech meczach w Ekstraklasie Sa zdobył już pięć bramek.

W drugiej połowie sytuacja wyglądała już nieco inaczej. Lech zdecydowanie się cofnął i skupił na obronie korzystnego rezultatu. Legia natomiast atakowała, przeważała i próbowała przebić się przez szczelną defensywę "Kolejorza". Nie było to jednak proste zadanie, czego dowodem jest fakt, iż najgroźniej było po strzale z dystansu w wykonaniu Tomasza Jodłowca, gdy na raty interweniował Maciej Gostomski.

Pepsi Arena oszalała z radości kwadras przed końcem. Tomasz Brzyski zdobył jedną z najpiękniejszych bramek w historii nowego stadionu Legii! Defensor naszej drużyny oddał potężny strzał z ostrego kąta i trafił do siatki, dając Mistrzom Polski sygnał do walki. Do końca!

Ależ to były emocje! Legia nie ustawała w swoich atakach i to w końcu przyniosło skutek. Tomasz Brzyski dośrodkował futbolówkę z rzutu wolnego, a w polu karnym najwyższej wyskoczył do niej Dossa Junior i strzałem głową umieścił ją w siatce! Co za radość, co za szał! Dla Mistrzów Polski to było jednak za mało - liczyło się tylko zwycięstwo. Choć podopieczni Henninga Berga robili co mogli, kolejna bramka już nie nadeszła. Szlagier zakończył się remisem 2:2!

Legia Warszawa - Lech Poznań 2:2 (0:2)

Bramki: Tomasz Brzyski 76', Dossa Junior 90' - Marcin Kamiński 33', Dariusz Formella 39'

Legia Warszawa:
12. Dusan Kuciak - 28. Łukasz Broź, 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Dossa Junior, 17. Tomasz Brzyski - -33. Michał Żyro, 21. Ivica Vrdoljak, 3. Tomasz Jodłowiec, 18. Michał Kucharczyk (46' 70. Orlando Sa) - 8. Ondrej Duda (75' 9. Marek Saganowski), 32. Miroslav Radović.

Na ławce: 91. Konrad Jałocha - 4. Igor Lewczuk, 9. Marek Saganowski, 15. Inaki Astiz, 20. Jakub Kosecki, 23. Helio Pinto, 70. Orlando Sa.

Trener: Henning Berg.

Lech Poznań: 33. Maciej Gostomski - 4. Tomasz Kędziora, 35. Marcin Kamiński, 20. Hubert Wołąkiewicz, 3. Barry Douglas - 6. Łukasz Trałka, 26. Maciej Wilusz, 19. Kasper Hamalainen (80' 17. Szymon Drewniak) - 28. Dariusz Formella (71' 77. Muhamed Keita), 24. Dawid Kownacki, 8. Szymon Pawłowski.

Na ławce: 27. Krzysztof Kotorowski, 11. Gergo Lovrencsics, 17. Szymon Drewniak, 23. Paulus Arajuuri, 25. Luis Henriquez, 40. Jan Bednarek, 77. Muhamed Keita.

Trener: Maciej Skorża.

żółta kartka: Broź, Dossa Junior - Kędziora, Wilusz, Douglas, Gostomski.

widzów: 25 934.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości