Czwartek: w prasie o Legii

Dlaczego Legia fauluje:Po czterech meczach Ligi Europy Legia prowadzi nie tylko w swojej grupie przed Trabzonsporem, Lokeren i Metalistem Charków. Piłkarze Berga są także pierwsi w klasyfikacji najczęściej faulujących drużyn w rozgrywkach. Warszawianie łamali przepisy aż 81 razy. Drugie w klasyfikacji portugalskie Estoril popełniło o dziewięć fauli mniej, zaś trzecie w kolejności ukraińskie Dnipro Dniepropietrowsk na swoim koncie ma 11 przewinień mniej.

- Wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia do warunków gry, jakie panują w ekstraklasie - komentuje Berg. I dodaje: - W polskiej lidze sędziowie pozwalają na więcej, częściej dochodzi do fizycznych starć i wejść, które mogą spowodować kontuzje zawodników. W Europie arbitrzy chronią piłkarzy, i to dlatego tak często gwiżdże się przeciwko nam drobne przewinienia.

Dwa oblicza mistrzów Polski:Mistrzowie Polski jesienią pokazują dwa oblicza: to imponujące pucharowe i ligowe, gdzie seryjnie rozdają punkty. W eliminacjach Ligi Mistrzów, Ligi Europy i w fazie grupowej tych drugich rozgrywek zespół Henninga Berga rozegrał 12 spotkań. A więc zaledwie o trzy mniej, niż w ekstraklasie. W meczach europejskich pucharów Legia straciła zaledwie trzy bramki (0,25 na mecz), w ekstraklasie aż 17 (1,13 na mecz). Na europejskich boiskach 9 razy kończyła występ bez utraty gola (75 procent), w lidze tylko pięciokrotnie (33 procent). W pucharach dała sobie strzelić co najwyżej jednego w meczu. W ekstraklasie trzykrotnie traciła po 2 bramki, dwukrotnie aż po 3.

***

Wywiad z Lado Dwaliszwilim:Pana przygoda z Polską nie skończyła się najlepiej. Odszedł pan z Legii, gdzie był pan już niechciany.

- Ja też nie chciałem zostać, bo nie grałem. Miałem jednak ważny kontrakt, gdybym chciał, to nadal byłbym piłkarzem Legii.

Czuje pan żal do trenera Henninga Berga? Publicznie zawsze pana bronił, ale w pewnym momencie zupełnie pana odstawił.

- Nie mam żalu. Jak normalni ludzie podaliśmy sobie na pożegnanie ręce. Trener zrozumiał, że chcę zmienić klub. Gdy czujesz, że cię nie chcą, to lepiej odejść. Nie wstydzę się jednak swojego dorobku w Polsce. Zdobyłem dwa mistrzostwa, Puchar Polski, strzeliłem w ekstraklasie 25 goli.

więcej na legia.com